Gorlicka Policja została powiadomiona o rzekomym podłożeniu ładunku wybuchowego na torach kolejowych, co okazało się fałszywym alarmem. Funkcjonariusze szybko przeszukali teren, nie znajdując żadnych niebezpiecznych przedmiotów. Wkrótce po incydencie zatrzymano osobę podejrzaną o zgłoszenie fałszywego zagrożenia, a sprawa jest obecnie badana przez prokuraturę.
1 grudnia, po godzinach popołudniowych, gorliccy policjanci otrzymali sygnał, że na linii kolejowej pomiędzy Gorlicami a Gorlicami Zagórzanami znajduje się ładunek wybuchowy. Ze względu na niebezpieczeństwo, na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano odpowiednie służby, w tym policjantów oraz pracowników Służby Ochrony Kolei. Ludzie ci dokładnie zbadali cały odcinek torów, ale nie odnaleziono żadnych podejrzanych obiektów.
W kontekście wzrastającego zagrożenia aktami dywersji skierowanymi przeciw infrastrukturze kolejowej, Policja w Polsce realizuje operację „Tor”. Jest to działanie mające na celu rozpoznanie i zapobieganie wszelkim podobnym incydentom. Osoba podejrzewana o fałszywe zawiadomienie została zatrzymana przez policjantów z Wydziału Kryminalnego gorlickiej komendy, a na jej sprzęcie komputerowym przeprowadzono dalsze badania. Zatrzymany mężczyzna, lat 43, może zostać ukarany zgodnie z artykułem 244a kodeksu karnego, co wiąże się z możliwością kary pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Źródło: Policja Gorlice
Oceń: Fałszywy alarm bombowy na torach kolejowych w Gorlicach
Zobacz Także



